Hyperurykemia i dna moczanowa - co jeść?
- tandhdiet
- 28 lip 2023
- 5 minut(y) czytania

Dna moczanowa nie jest nową chorobą, wręcz przeciwnie - wieki temu była nazywana chorobą królów, ponieważ była wiązana z nieumiarkowanym jedzeniem mięsa i piciem wina, na które było stać tylko najbogatszych przedstawicieli społeczeństw.
Obecnie jest to problem powszechnie spotykany, bez większego względu na status społeczny, ale często w towarzystwie chorób metabolicznych takich jak otyłość czy cukrzyca.
Ale od początku. Czym w ogóle jest hyperurykemia i dna moczanowa?
Hyperurykemia może mieć podłoże genetyczne, ale też nabyte przez niehigieniczny tryb życia (tj. niezdrowa dieta, spożywanie alkoholu). Kwas moczowy jest fizjologicznie produkowany przez nasz organizm, jest ostatnim produktem procesu metabolizmu tak zwanych związków purynowych dla przykładu DNA i RNA (proces rozkładu puryn zachodzi w wątrobie w wyniku działania różnego rodzaju enzymów). Jest wydalany razem z moczem (narządem odpowiedzialnym za wydalanie kwasu moczowego są nerki), ale około 20% przedostaje się do układu pokarmowego, z którego powinien być usunięty razem z kałem. Gdy dochodzi do sytuacji, w której ta operacja zostaje zaburzona kwas moczowy zostaje w naszym organizmie. Normy laboratoryjne mówią o stężaniu poniżej 7 mg/dl krwi. Poza sytuacjami, gdy za tą sytuację odpowiada nieprawidłowe wydalanie z organizmu, do podwyższonego stężenia kwasu moczowego może dojść na skutek zbyt dużego wysiłku fizycznego. Podwyższenie stężenia kwasu może przez dłuższy czas być niezauważone, a pierwszym sygnałem jest atak dny moczanowej lub kamicy nerkowej.
Dna moczanowa to z kolei objaw nagromadzenia się kwasu lub jego kryształków w stawach - najczęściej atakuje duży palec u stopy, kolana, łokcie - występuje wtedy obrzęk stawu, zaczerwienienie, błyszcząca skóra i może dochodzić do łuszczenia skóry.
W przypadku kamicy nerkowej występuje ból przy oddawaniu moczu, krwiomocz, silny ból w okolicy lędźwi, brzucha i pachwin.
A ponieważ tych objawów nie da się zignorować to podczas wizyty u lekarza najczęściej jest diagnozowany napad dny lub kamicy. Po farmakoterapii stanu ostrego należy wykonać badania kontrolne, na podstawie których lekarz zadecyduje czy konieczne jest dalsze stosowanie leków zapobiegających gromadzeniu kwasu moczowego, czy wystarczy regularna kontrola oraz zmiana w stylu życia.
Jak wyglądają zalecenia dietetyczne w przypadku dny moczanowej?
Tak jak wspominałam na początku kwas moczowy produkowany jest z tzw. związków purynowych. Część z nich produkujemy z metabolizmu własnych "zużytych" komórek. Część dostarczamy z pożywieniem. Okazuje się, że prawdopodobnie lata temu ktoś bardzo mocno przeszacował znaczenie niektórych źródeł dietetycznych. Czy to oznacza, że można jeść wszystko? Tak dobrze to nie ma, ale okazuje się, że dieta może nie być aż tak wymagająca jak mówią dostępne jeszcze zalecenia.
O tym co funkcjonuje jako dieta w hyperurykemii i dnie nie będę się rozpisywać - dla chętnych samodzielne poszukiwania w Internecie.
Skupię się na tym, co mówią przeglądy badań i zaleceń z ostatnich 2-3 lat.
Co w badaniach naukowych?
W kilku badaniach oceniano wkład genetyczny i dietetyczny w wystąpienie hyperurykemii. W badaniach na łącznej grupie ponad 480 000 osób wykazano, że większy wpływ na wystąpienie hyperurykemii mają czynniki genetyczne oraz otyłość niż dieta, chociaż należy pamiętać, że otyłość w większości przypadków nie bierze się z nienagannych nawyków żywieniowych utrzymywanych od początku życia.
Ponadto dotychczasowe zalecenia mówiące o ograniczeniu produktów białkowych mogą skutkować zwiększonym spożyciem węglowodanów i tłuszczów, ponieważ skądś trzeba pozyskać "stracone kalorie z białka". Niestety w związku z jednak ograniczoną dostępnością do systemowej opieki dietetycznej pacjenci często wybierają produkty złożone z węglowodanów prostych, tłuszczów nasyconych i trans, co może prowadzić do kolejnych "nadprogramowych" kilogramów, pogorszenia profilu lipidowego i stężenia glukozy we krwi. A jak o "nadprogramowych" kilogramach mowa - dieta redukcyjna w przypadku nadwagi i otyłości są wskazane, ale nie mogą to być drastyczne diety głodówkowe (np. 1000 kcal) ponieważ w takiej sytuacji dochodzi do zwiększenia stężenia kwasu moczowego we krwi.
Jeśli chodzi o białka to są również badania, które potwierdzają, że wysokie spożycie białka zwierzęcego (z wykluczeniem nabiału) zwiększa wytwarzanie kwasu moczowego, natomiast wysokie spożycie nabiału i roślinnych źródeł białka np. sojowego - zmniejsza jego stężenie. Ponad to są badania, które mówią, że roślinne źródła związków purynowych mają nieistotny wpływ na stężenie kwasu moczowego we krwi (nawet szpinak).
Wystąpienie dny moczanowej historycznie wiązane jest ze spożyciem alkoholu. Wśród badań można znaleźć informacje, że spożywanie dużych i średnich ilość alkoholu (czyli >30 i do 20 jednostek tygodniowo; a 1 jednostka to: pół kufla (pinty) średniej mocy piwa (3,5% obj.)albo miarka 25ml whisky, ginu lub rumu) zmniejsza odpowiedź na allopurynol (lek), a tym samym farmakoterapia jest mniej skuteczna niż u osób ograniczających lub nie pijących w ogóle. Co ciekawe - nie zaobserwowano tej zależności w przypadku wina. To jednak nie oznacza, że wino można pić jak wodę, ponieważ badania mówią, że nie istnieje coś takiego jak zdrowa (bezpieczna) dawka alkoholu i jednak organizm to traktuje jak truciznę (teoria o kardioprotekcyjnej roli czerwonego wina jest jednak trochę naciągana?). Ale umówmy się- alkohol nigdy nie jest polecanym produktem, a że wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, to niech towarzyszy umiar w spożyciu.
Jeśli chodzi o spożycie kawy i herbaty to nie przeprowadzono badań na pacjentach z dną w celu określenia wpływu na zaostrzenie choroby, ale sprawdzono jak kawa, herbata i cola wpływają na profilaktykę dny. Badań było kilka, ale zbierając dane - spożycie umiarkowanych ilości kawy i herbaty (ok. 4-5 filiżanek dziennie) wpływało na mniejsze ryzyka wystąpienia dny. Cola okazała się neutralna na stężenie kwasu moczowego, jednak nie można powiedzieć, żeby był to produkt zdrowy i polecany. Amerykańskie Kolegium Reumatologiczne (ACR) w wytycznych z 2020 roku nie odniosło się w ogóle do spożycia kofeiny.
W ogóle ACR w swoich wytycznych tak jakby umyło ręce od zaleceń dietetycznych, bo w przypadku takich produktów jak nabiał, wiśnie, kwasy tłuszczowe omega 3 - postanowili się powstrzymać od komentarza. Jedynie zalecają ograniczenie spożycia związków purynowych i redukcję masy ciała (nie podając żadnej konkretnej diety jako polecanej).
Jeśli chodzi o produkty, które w sposób istotny podwyższają kwas moczowy to wspomniany wcześniej alkohol, czerwone mięso i przetwory mięsne (i podroby), konserwy mięsne i rybne.
Sprzeczne są również dane dotyczące spożycia witaminy C. ACR daje "warunkowe zalecenia przeciwko spożyciu". Wiele badań przeprowadzonych na ludziach i zwierzętach wykazało, że spożywanie witaminy C (kwasu l-askorbinowego) może wpływać na wchłanianie zwrotne i wydalanie kwasu moczowego w celu zmniejszenia jego poziomu. Zarówno kwas moczowy, jak i witamina C mogą być ponownie wchłaniane w kanaliku proksymalnym poprzez transport anionowymienny, a nadmiar witaminy C może kompetycyjnie hamować wchłanianie zwrotne kwasu moczowego w przesączu (czyli zwiększyć jego wydalanie). Jednak do suplementacji witaminy C podchodziłabym jednak z ostrożnością i na pewno nie próbowała leczyć się megadawkami (norma dla dorosłych to 200-250 mg).
W przeglądach badań po raz kolejny brylują diety DASH i śródziemnomorska, które działają korzystnie zarówno na profilaktykę jak i leczenie hyperurykemii oraz dny. ACR również się nie odniósł do tych dwóch diet w swoich zaleceniach. Jednak od wielu lat te dwie diety co roku zajmują I i II miejsce (wymiennie) w rankingu najzdrowszych diet świata (a konkurencja jest spora). Ich założenia - w skrócie - opierają się o spożycie warzyw, chudych mięs, tłustych ryby, owoców, pełnoziarnistych przetworów zbożowych i eliminacji mocno przetworzonych produktów spożywczych bogatych w tłuszcze, cukier i sól. A ich stosowanie na pewno działa korzystnie na poziom cholesterolu, ciśnienie krwi i masę ciała.
Badacze jednak podkreślają, że zalecenia dietetyczne powinny uwzględniać pacjenta holistycznie i być dostosowywane indywidualnie biorąc pod uwagę choroby współistniejące (a bywa, że zalecenia w różnych chorobach się rozmijają). Jednak co najważniejsze - bez względu na to, który model żywienia pacjent zastosuje to należy pamiętać, że dieta jest środkiem pomocniczym w farmakoterapii hyperurykemii i dny moczanowej, ale odgrywa dużą rolę w profilaktyce.
Podsumowując - w celu profilaktyki i wsparcia leczenia omawianych chorób należy unikać częstego spożycia produktów wysoko przetworzonych (bogatych w tłuszcz i cukier), alkoholu oraz dbać o prawidłową masę ciała unikając nadmiernego wysiłku fizycznego i bardzo nisko kalorycznych diet. Jeśli chodzi o witaminy to źródłem powinny być produkty spożywcze, a nie "cudowne witaminy dla konia". A przy wyborze odpowiedniego modelu żywieniowego powinien być brany pod uwagę ogólny stan chorego.
Jeśli masz problem z samodzielnym zaplanowaniem diety pamiętaj, że coraz więcej POZ-ów bierze udział w programie Opieki Koordynowanej, w której wśród refundowanych specjalistów również są dietetycy.
W kolejnym wpisie streszczę Wam na czym polegają diety DASH i śródziemnomorska oraz jak to przenieść na polskie realia.
Komentarze